redakcja Posted on 13:51

Konserwacja drewnianej stolarki

Stolarka otworowa to jeden z najważniejszych elementów każdego mieszkania i domu. Jest niczym wizytówka siedziby i jej mieszkańców. Powinna być nie tylko solidna i bezpieczna ale również zadbana. Aby na długo zachowała swój atrakcyjny wygląd, należy ją właściwie pielęgnować – czyścić i konserwować, co przyczyni się także do jej odporności. Dotyczy to zarówno stolarki zewnętrznej – okien i drzwi wejściowych, jak i stolarki wewnętrznej. Jedna i druga odgrywa ważną rolę – jest gwarancją bezpieczeństwa i prywatności domowników.

Stolarka zewnętrzna oddziela środowisko wewnętrzne od zewnętrznego – zabezpiecza dom od warunków atmosferycznych, hałasu i intruzów, umożliwia nasłonecznienie pomieszczeń (w przypadku drzwi pod warunkiem, że są wykonane przynajmniej częściowo ze szkła). Okna oprócz tego doświetlają pomieszczenia światłem dziennym, umożliwiają ich szybkie wietrzenie, doprowadzają powietrze w ilości zapewniającej poprawne działanie urządzeń wentylacyjnych, czasami pełnią funkcję ozdobną.

Stolarka wewnętrzna natomiast to integralna część wystroju wnętrza, jeden z najważniejszych elementów pomieszczeń mieszkań i domów. Jej podstawowym zadaniem jest funkcjonalność (oddzielanie pomieszczeń w domu), zapewnienie intymności i spokoju.

Plusy i minusy stolarki drewnianej

Do produkcji stolarki wykorzystuje się w pierwszej kolejności drewno sosnowe, a także dębowe, świerkowe, modrzewiowe; zdarza się również odmian egzotycznych np. mahoniu. Drewno to najbardziej ekologiczny materiał; estetyczny, ciepły, dekoracyjny, wpływający pozytywnie na klimat pomieszczeń, a przy tym elegancki. Charakteryzuje się on również brakiem pełnej powtarzalności parametrów takich jak wytrzymałość i podatność na zmiany temperatury czy wilgotności. Dlatego jako surowiec na stolarkę, drewno powinno być dobrej jakości (zdrowe, pozbawione sęków, pęcherzy żywicznych i ubytków), starannie wyselekcjonowane, odpowiednio przygotowane (sezonowane i wysuszone do wilgotności 10-18%), obrobione i zaimpregnowane środkami grzybo- i owadobójczymi.

Stolarkę drewnianą charakteryzuje:

  • in plus: duża trwałość (kilkadziesiąt lat) i wytrzymałość, niska rozszerzalność i dobra izolacyjność cieplna, naturalna infiltracja powietrzna, łatwość naprawy i zmiany koloru, a w razie pożaru niewydzielanie trujących toksyn
  • in minus: niepewność materiału i możliwość ukrytych skaz (wynikające z nierzetelności producenta), wrażliwość na uszkodzenia i wilgoć, wysoka cena i konieczność cyklicznego malowania (zwłaszcza stolarki z elewacji nasłonecznionych).

Współczesna stolarka drewniana najczęściej jest pokrywana farbami akrylowymi (wodorozcieńczalnymi) lub lakierami – bezbarwnymi, lazurującymi (zmieniającymi kolor i eksponującymi jednocześnie naturalne słoje drewna) albo kryjącymi. Coraz większą popularnością cieszy się stolarka drewniana o dwukolorowym wykończeniu – powierzchnia zewnętrzna ma inną barwę niż wewnętrzna.

Nowoczesna stolarka drewniana jest zabezpieczona fabrycznie przed działaniem zewnętrznych czynników (promieni słonecznych, wiatru, opadów atmosferycznych) na co najmniej kilka lat. Jednak wiele zależy od środowiska, stopnia jego zanieczyszczenia i oddziaływania na powłoki, a także jakości konserwacji. Z tych powodów, przynajmniej dwa razy w roku trzeba poświęcić stolarce więcej uwagi.

Trzystopniowa pielęgnacja gwarancją urody

Drewno jako materiał naturalny wymaga systematycznej „higieny” i właściwej pielęgnacji, która pozwoli na długie lata zachować jego świeży i ładny wygląd. Wbrew utartym przekonaniom, ten surowiec nie wymaga dużych nakładów czasu, wysiłku, ani pieniędzy. Pielęgnacja stolarki jest podobna do pielęgnacji skóry; wystarczy ją umyć wodą z mydłem, później nałożyć krem-preparat konserwujący, a co parę lat zafundować jej mały lifting-renowację, a zapewne długo będzie cieszyć oko swą urodą.

1. Higiena to podstawa, czyli regularne mycie

Wprawdzie drewno nie ma właściwości elektrostatycznych i nie przyciąga brudu, ale od czasu do czasu należy stolarkę umyć – i to nie tylko z okazji porządków świątecznych. Bez względu na warunki i schludność gospodyni koniecznie po zimie i tuż przed jej rozpoczęciem. Do tego celu wystarczy woda z dodatkiem płatków mydlanych lub delikatnego detergentu (np. płynu do mycia naczyń) i gąbka. Najważniejsze, aby środki używane do mycia nie zawierały amoniaku ani substancji rozpuszczających, a także nie posiadały właściwości ściernych co mogłoby doprowadzić do uszkodzenia struktury lub nawet zniszczenia powłok zabezpieczających drewno i do odbarwienia koloru. Nie należy też stosować proszków do prania, środków do mycia szyb i używać szczotek do szorowania.

2. Konserwacja powłok, uszczelek i okuć

Na oczyszczoną (umytą) powierzchnię należy nałożyć za pomocą gąbki lub miękkiej szmatki specjalne mleczko do konserwacji powłok malarskich (w przypadku drzwi można użyć również pastę do drewnianych powierzchni). Przy jego nakładaniu należy zwrócić uwagę, aby powierzchnia ramy nie była rozgrzana; najlepsza temperatura do przeprowadzenia zabiegu to 10-25°C.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest mycie stolarki drewnianej przynajmniej dwa – trzy razy w roku specjalnymi preparatami do konserwacji drewna. Dobrze jest zwrócić się o poradę w tej kwestii do producentów farb lub lakierów, którymi pokryto powierzchnię stolarki. Oni polecą te preparaty, które są najodpowiedniejsze dla danej stolarki. Środki konserwujące tworzą na powłoce stolarki cienką warstwę ochronną; zamykają mikropęknięcia, chronią przed wnikaniem wilgoci, a tym samym spowalniają jej niszczenie.

Dobrze konserwowana stolarka nie wymaga malowania przez okres 6 – 10 lat (ramy i ościeżnice pomalowane lakierem przezroczystym trzeba odnawiać co 2-5 lat, a farbą kryjącą – co 5-8 lat). Oczywiście powłoki okien i drzwi zewnętrznych narażone na silne nasłonecznienie, porywiste wiatry oraz opady atmosferyczne szybciej się niszczą i wymagają częstszej renowacji.

Konserwacja stolarki to także dbałość o jej okucia. One wymagają jednak innych środków pielęgnacyjnych niż powłoki. Preparaty używane do ich konserwacji mają zapobiegać tarciu oraz chronić je przed korozją. W tym celu należy stosować smar lub olej do maszyn precyzyjnych – oliwkę do maszyn do szycia, biały smar maszynowy, smar grafitowy, a także wazelinę. Nie wolno natomiast używać tłuszczy spożywczych, gęstych smarów przemysłowych (np. towotu), ani środków, które zawierają silikon. Nieodpowiednie preparaty mogą rozpuścić smary użyte przy produkcji stolarki (powłoki antykorozyjne), a także powodować zacinanie się elementów okuć. Należy również pamiętać, że stolarka o dużych wymiarach wymaga także regulacji okuć.

Nie można zapomnieć też o uszczelkach, które trzeba chronić przed utratą elastyczności i pęknięciami. One także wymagają pielęgnacji; przynajmniej raz w roku, najlepiej przed zimą, po uprzednim oczyszczeniu ich z kurzu, brudu, smarów, za pomocą miękkiej ściereczki, należy je smarować wazeliną lub specjalnym środkiem przeznaczonym do tego celu. Uszczelki wyraźnie uszkodzone wymagają fachowej wymiany.

W trakcie konserwacji stolarki trzeba zwracać uwagę czy nie pojawiły się na jej powłoce uszkodzenia – rysy, pęknięcia, zmatowienia, przetarcia. W takich przypadkach konieczna jest renowacja (malowanie). Im wcześniej zostanie ona przeprowadzona, tym lepszy będzie jej efekt. Ważne, aby zdążyć zanim powłoki staną się nieszczelne i nastąpią w strukturze drewna nieodwracalne zmiany.

Warto wiedzieć, że nie należy smarować zawiasów. Tylko w wyjątkowych sytuacjach (np. przy delikatnym piszczeniu) można do tego celu użyć wazeliny technicznej lub smaru silikonowego.

3. Renowacja

Malowanie to zabieg, dzięki któremu stolarka drewniana odzyskuje pierwotną grubość i ochronę. Przed przystąpieniem do niego należy pamiętać o zabezpieczeniu uszczelek i okuć (np. okleić je taśmą) oraz klamek i zamków (te najlepiej zdemontować, a po zakończeniu malowania ponownie zamontować).

Odnowienie powłok malarskich można zlecić wyspecjalizowanej ekipie lub wykonać samodzielnie. Jeżeli uszkodzenia są niewielkie wystarczy przeprowadzić tylko malowanie miejscowe. Jeżeli jednak uszkodzenia są głębsze i większe, należy oczyścić stolarkę dokładnie i całkowicie z farby (aż do odsłonięcia drewna).

Najpierw należy odpowiednio przygotować powierzchnię stolarki – oczyścić przy pomocy rozpuszczalnika z pozostałości po środkach pielęgnacyjnych, z żywic, tłuszczów, itp., a wszelkie uszczerbki, obicia, itp. wypełnić specjalnym kitem przy pomocy szpachelki. Następnie lekko ją przeszlifować drobnoziarnistym papierem ściernym lub gąbką ścierną o średniej grubości, po czym starannie odkurzyć i przetrzeć wilgotną szmatką. Po tym nanieść impregnat i w końcu można przystąpić do samego malowania – najlepiej takim samym rodzajem farby lub lakieru jaki został nałożony fabrycznie przez producenta stolarki. Materiały malarskie należy wcześniej dokładnie wymieszać uważając, by nie zostały nadmiernie napowietrzone. Pierwszą warstwę malowania stanowi podkład, który zwiększa przyczepność drugiej – farby nawierzchniowej, emalii lub lakieru; tę można nałożyć dopiero po dokładnym wyschnięciu podkładu.

Niektórzy fachowcy od renowacji zalecają jeszcze powtórne nałożenie warstwy nawierzchniowej – szczególnie na drzwiach. W tym celu należy delikatnie zmatowić pierwszą warstwę nawierzchniową za pomocą drobnego papieru ściernego, kolejno dokładnie oczyścić powierzchnię przy użyciu wilgotnej szmatki, a po wyschnięciu powierzchni nanieść trzecią warstwę emalii lub lakieru.

Przy stolarce starej, pamiętającej jeszcze ubiegły wiek dużym problemem jest usunięcie łuszczących się warstw malarskich. W przypadku farb olejnych stosuje się do tego celu często specjalne lampy opalające wysoką temperaturą; wymagają one fachowej obsługi, bowiem nieumiejętne posługiwanie się nimi może doprowadzić do zwęglenia, a nawet zniszczenia drewnianych elementów stolarki. Bezpieczniejszą metodą jest stosowanie specjalnych past i roztworów złuszczających zeschnięte farby. Po ich usunięciu do naprawy i uzupełnień ubytków wykorzystuje się kity, szpachle, grunty, drewniane fleki.

Do malowania można wykorzystywać pędzle akrylowe rozszczepione lub z włosia naturalnego (zawsze malować wzdłuż włókien uważając, by nie tworzyć zacieków) albo wałki typu flot. Nie wolno natomiast korzystać z wałków z gąbki ponieważ napowietrzają one farbę, a skutkiem tego będą pęcherze na malowanej powierzchni.

Renowację stolarki drewnianej najlepiej przeprowadzać w pogodne dni, przy temperaturze 8-24°C i maksymalnej wilgotności 85%.

Dodaj komentarz